Informacje o Barcelonie
Kilka słów o Barcelonie, które mogą być przydatne przy wyjeździe do stolicy Katalonii.
Rys historyczny
III wieki przed naszą erą nad morzem Śródziemnym za sprawą Fenicjan została założona Barcelona i niemal od początku zyskała status ważnego ośrodka. Pierwotnie była kolonią rzymską, ale z czasem zyskała status najważniejszej republiki kupieckiej. Ślady tamtych czasów znajdują się gdzieniegdzie w Barri Gotic. Następnie władali nią Kartagińczycy, ale ich panowanie nie trwało długo. Druga wojna pnicka sprawiła, że ponownie przeszli w ręce rzymskie. Po upadku Imperium na początku V wieku zajęta przez Swebów oraz Wandalów, a po dziesięciu latach przez Wizygotów. Co ciekawe, Barcelona wówczas stała się stolicą ich państwa. Minęło 200 lat i do głosu doszli Maurowie, którzy panowali na tamtejszych ziemiach przez niespełna wiek, po czym została zdobyta przez syna Karola Wielkiego. Nadano jej miano stolicy Marchii Hiszpańskiej. Później została stolicą Królestwa Aragonii.
Barcelona straciła na znaczeniu dopiero w drugiej połowie XV wieku, gdy doszło do zjednoczenia z Kastylią. W czasie wojny o sukcesję hiszpańską w latach 1705-1714 Barcelona została ufortyfikowana przez wojska angielskie. Dokładnie sto lat później miały tu miejsce walki będące elementem wojen napoleońskich. Jednak to nie był koniec batalii. W 1936 roku podczas wojny domowej miasto chciały zająć wojska generała Franco. Dopiero trzy lata później doszło zajęcia Barcelony przez frankistów.
Odwiedzając Barcelonę należy pamiętać, iż nie rozwijała się harmonijnie. Przełomowe okazywały się Wystawy Światowe z 1888 i 1929 roku, kiedy to powstało wiele budynków. Swoje piętno na architekturze odcisnęły także Igrzyska Olimpijskie z 1992 roku, na które miasto starało się jak najlepiej przygotować.
Sezon turystyczny i pogoda
Większość Hiszpanów rusza na urlop w sierpniu, więc wówczas możemy się spodziewać się tłumów w kurortach oraz popularnych kierunkach wypoczynkowych, w tym również w Barcelonie. Oczywiście ma to przełożenie na odpowiednio wyższe ceny. Przy jednoczesnej fali upałów, które przelewają się w lipcu i sierpniu przez Półwysep Iberyjski, sugerujemy rozważyć wyjazd albo w maju-czerwcu, albo we wrześniu czy nawet z początkiem października. Wówczas temperatury są łagodniejsze, co jednocześnie jest mniej uciążliwe podczas zwiedzania, a i można jeszcze się nieco opalić. Natomiast Barcelona i tak jest piękna również o tej porze.
Jedzenie i picie
Śniadania nie są obfite. Zwykle składają się z połączenia rogala z kawą. Zamiennikiem dla croissant'a są kanapki z szynką. Wszelkiego rodzaju baru czy restauracje mają swej ofercie tapas, czyli drobne przekąski, którymi zajadają się Hiszpanie. Danie główne? Owoce morza, a może... paella, która przywędrowała z Walencji. W upały woda idealnie gasi pragnienie, ale jeśli ktoś preferuje piwo, to sięgnie po koncernowe marki - Estrella lub San Miguel. Podniebienia pieści czerwone wino albo popularna w Katalonii Cava będąca alternatywą dla francuskiego szampana. Aha, na deser polecamy koniecznie soczyste i świeże owoce!
Pieniądze i przepisy wjazdowe
Do 2002 roku krajową walutą była peseta hiszpańska. Jednak z dniem 1 stycznia 2002 roku część państw Unii Europejskiej przyjęła Euro.
Aby wyjechać do Hiszpanii nie potrzebujemy żadnych wiz, ani nawet paszportu. Obywatele polscy korzystają z prawa do swobodnego przepływu osób w ramach Unii Europejskiej.
Język
W Barcelonie słyszy się język hiszpański - to oczywiste, ale mieszkańcy tego miasta z dumą władają katalońskim. Co ciekawe, jest to język, który został uznany jako urzędowy w Katalonii oraz innych wspólnotach autonamicznych. Niemniej jednak nie należy się obawiać, że jadąc do miasta Gaudiego nie będziemy mogli porozmawiać z kimkolwiek. Z pomocą przychodzi język angielski, w którym się porozumiemy w typowo turystycznych miejscach - muzeach, na stadionie, katedrach czy w sklepie i restauracji.
W razie problemów, zachęcamy do poznania przydatnych zwrotów.
Piłka nożna
Mówisz Barcelona i masz na myśli klub rozsławiony na całym świecie. Nazwiska wybitnych zawodników, którzy przewinęli się przez Camp Nou długo by wymieniać. W tym mieście żyje się futbolem. To na Rambli w pobliżu studzienki i okolicach placu Katalońskiego świętuje się wszelkie sukcesy blaugrany. Jednak stolica Katalonii, choć jest zdominowana przez FCB, może się pochwalić również zespołem Espanyol Barcelona, który został założony w 1900 roku, czyli rok później od słynnego sąsiada z Camp Nou. Co ciekawe, był to pierwszy klub założony przez Hiszpanów. Niemniej jednak ekipa "Pericos" od lat pozostaje w cieniu słynnego rywala. Zdobycie czterech trofeów Pucharu Króla oraz dwukrotnie dotarcie do finału Pucharu UEFA blado wyglądają w porównaniu z muzeum pełnego zdobyczy FC Barcelony.
Nie zmienia to faktu, że fani futbolu na pewno znajdą coś dla siebie, gdy zawitają do stolicy Katalonii. Alternatywę stanowi... koszykówka. Należy wiedzieć, że sekcja kosza "Blaugrany" należy od lat do czołowych w Europie.
Jak dojechać?
Do Barcelony najszybciej dotrzemy samolotem. W Polsce nie brakuje regularnych połączeń zarówno tradycyjnych linii, jak np. LOT czy też tańszych przewoźników. Na główne lotnisko El Prat dolecimy m.in. z Warszawy, Poznania, Katowic czy Gdańska. Ponadto w okolice stolicy Katalonii dotrzemy m.in. Ryanairem, który ląduje także w Gironie. Ponadto do dyspozycji mamy również Norwegiana. Podróżujący z Londynu mogą wybrać lądowanie także w Reus. Z racji, że kierunek jest dość popularny, ma to przełożenie na ceny biletów. Tym samym warto wypatrywać wszelkiego rodzaju ofert specjalnych poszczególnych operatorów.