Porady i wskazówki
Garść przydatnych informacji, które pozwolą ułatwić poruszanie się po Chorwacji.
Porady dla kierowców
Przed wyjazdem na Bałkany warto rozeznać się w cenach paliwa. Jadąc przez Czechy, Austrię oraz Słowenię może się okazać, iż w danym kraju korzystniej jest zatankować auto po sam korek. Bywa, iż najmniej za bezołowiową oraz olej napędowy zapłacimy tuż przed polską granicą i u celu naszej podróży nad Adriatykiem.
Przy okazji podróży samochodem pamiętajmy o zielonej karcie. Przyda się, szczególnie, gdyby będziemy chcieli wyskoczyć np. na wycieczkę do Mostaru czy Medjugorje w Bośni i Hercegowinie. Niewykluczone, iż zostaniemy o nią poproszeni również przy przekraczaniu granicy w drodze do Dubrownika.
Najpopularniejszą autostradą w Chorwacji jest A1, czyli Adriatycka (Jadranska autocesta), która łączy Zagrzeb z Zadarem i Splitem. Natomiast docelowo ma prowadzić aż do Dubrownika. Oczywiście za 500 kilometrową podróż komfortową drogą należy się opłata. Alternatywą jest krajowa "8" wiodąca niemal od Rijeki na północy przez Senj, Zadar, Szybenik, Trogir, Split, Makarską aż do wspomnianego Dubrownika. Dodatkowym atutem tej trasy są przepiękne widoki.
Pewnym utrapieniem dla kierowców będą miejsca postojowe. O ile w Trogirze raczej bez większego trudu zaparkujemy auto w okolicy historycznej części miasta, o tyle w Splicie może być z tym kłopot. Z racji, iż do Splitu suną tłumy turystów, to ciężko było znaleźć wolne miejsce w pobliżu "starówki". Lepiej nie jest w Dubrowniku. Im bliżej ścisłego centrum, tym drożej. Aczkolwiek w razie czego do dyspozycji jest wielopoziomowy parking przy ulicy Zagrebačkiej. Koszt to do 20 kun za godzinę w szczycie sezonu.
Noclegi
Jadąc do Chorwacji można albo wcześniej zarezerwować nocleg, albo zdać się na ślepy los i wierzyć, iż coś się na miejscu znajdzie. Oczywiście obie metody mają swoje plusy. Jeśli wybieramy się w szczycie sezonu (lipiec - sierpień) w popularne rejony kraju i mamy zamiar przebywać w jednym miejscu przez 7-14 dni, to zdecydowanie lepszą opcją jest poszukanie nolcegu przed podróżą. Unikniemy sytuacji, w której na próżno będzie szukać kwatery blisko morza w uroczej okolicy. Może się okazać, iż do wyboru pozostaną noclegi kilkaset metrów od plaży.
Natomiast w przypadku, gdy mamy zamiar przemieszczać się od miasta do miasta, chcemy mieć większą swobodę i niezależność w podejmowaniu decyzji, a na dodatek jedziemy poza sezonem (wiosna lub wrzesień), wówczas nie powinno być problemów ze znalezieniem miejscówki. Kwestią minut i ceny jest rezerwacja noclegu. Kwestia wyboru i podejścia do podróżowania.
Jedzenie
Figi, winogrona, oliwa z oliwek czy orzechy. Te oraz wiele innych produktów bez problemu kupimy w sklepie. Niemniej jednak równie dobrze można je nabyć prosto "od chłopa". Podczas naszej podróży zdarzało nam się mijać rozstawione stragany z artykułami spożywczymi i nie ma co ukrywać - skusiliśmy się. Pomijając fakt, że można zaopatrzeć się w świeże produkty, to dodatkowego smaczku dodaje sam proces zakupów. Akurat nam trafił się sprzedający, który słysząc, że jesteśm z Polski, zaczął wymieniać gwiazdy polskiej piłki nożnej z lat 70-80. "Boniek, Lato, Deyna, Szarmach, Tomaszewski" - niosło się jednym tchem. A alkohol? Rakija czy Travarica nie uginała półeczek stoiska. Własnej produkcji trunki ukryte były... pod zgrzaną od słońca maską kilkuletniego auta sprzedawcy... Bezcenne!
Roaming
Jeszcze nie tak dawno wyjazdy do Chorwacji wiązały się z wysokimi opłatami za połączenia. Teraz, gdy Chorwacja została włączona do Unii Europejskiej prawo dotyczące roamingu objęło również tę część Bałkanów. Tym samym stawki za minutę połączenia lub wysłanego SMS-a są bardziej przyjazne dla naszego portfela, co w porównaniu do kilku złotych z lat ubiegłych, robi kolosalną różnicę.