Porady i wskazówki

Dojazd z lotniska

Z lotniska w Faro bez problemu dostaniemy się do centrum miasta. To zaledwie kilka kilometrów, które pokonamy w 15 minut. Jak? Między centrum miasta a lotniskiem kursują miejskie autobusy - linia 16 oraz 19. Za jednorazowy bilet zapłacimy 2,2 euro. Zarówno "16", jak i "19" mają przystanek przy dworcu autobusowym (przy hotelu Eva), skąd albo możemy ruszyć w dalszą podróż po Algarve, albo pozostać w Faro i rozpocząć zwiedzanie starówki.

Wypożyczenie samochodu

Chcąc zwiedzić Algarve na własną rękę, warto rozważyć wynajem auta. Już na lotnisku w Faro mamy do dyspozycji kilka renomowanych firm do wyboru m.in. Avis, Europcar czy Goldcar. Ponadto na wypożyczalnie samochodów, również te o lokalnym zasięgu, natkniemy się m.in. w Lagos oraz innych kurortach. Nim dokonamy wyboru, warto odwiedzić kilka punktów, aby porównać warunki oraz koszt wynajmu. Należy zwrócić uwagę na rodzaj paliwa i zasady jego rozliczania, klimatyzację, a także ubezpieczenie dodatkowe mające nas uchronić od ewentualnych uszkodzeń auta (zwykle kilka euro na dzień). Natomiast jeśli w planach mamy przejażdżkę z Portugalii do sąsiedniej Hiszpanii, wówczas musimy się liczyć z poniesieniem dodatkowych kosztów sięgających nawet 50 euro. Posiadanie karty kredytowej będzie dodatkowym atutem podczas wynajmu.

Lizbona, Porto, a może Hiszpania?

Z Algarve bez problemu ruszymy na północ kraju. Do Lizbony komfortowo dojedziemy autobusami. Natomiast na północ Portugalii dolecimy Ryanairem. Jeśli natomiast lampkę Porto chcemy zamienić na hiszpańskie cherry, to nic prostszego. Zarówno z Lagos czy Faro kursują autobusy do Huelvy oraz Sewilli. Tylko należy zwrócić uwagę na rozkład jazdy, gdyż u wschodnich sąsiadów jest już godzinę później niż w Portugalii.

Powrót z Cabo do Sao Vicente

Jeden z najbardziej wysuniętych krańców Portugalii cieszy się zainteresowaniem zwiedzających. Jak do niego dojechać? Najlepiej samochodem, choć alternatywą są autobusy. Niestety, ich minusem jest częstotliwość kursowania - raz na dwie-trzy godziny. Po dotarciu do Cabo do Sao Vicente autobus czeka zwykle 20-30 minut, po czym rusza w drogę powrotną. Z jednej strony, na samym cyplu nie ma aż tylu atrakcji, żeby spędzać tam nie wiadomo jak dużo czasu, ale z drugiej... niespełna dwa kwadranse, to nieco za krótko, aby w pełni nacieszyć oczy. Osoby preferujące spacery mogą wracać do Sagres z buta. To tylko 6 kilometrów, które są urozmaicone naprawdę niebywałymi widokami.

Poza sezonem taniej

Magicznym dniem w Algarve wydaje się być 1 lipca. Wówczas następuje powszechna zmiana... cen. Przykłady? Kurs na Ilha do Farol kosztuje już 5 euro, a nie 3 euro w obie strony. Wynajem auta rośnie nawet o 40-50% w stosunku do cen z czerwca. Więcej również zapłacimy za nocleg, który z 40-45 euro za dwójkę rośnie o 20-25%! Tym samym, warto rozważyć przyjazd do Faro już w czerwcu lub we wrześniu. Wówczas jesteśmy poza zasięgiem "high-season", a pogoda nadal sprzyja zwiedzaniu oraz plażowaniu.

Zabezpiecz się przed słońcem

Wybierając się do Portugalii w okresie letnim koniecznie trzeba pamiętać o zabraniu ze sobą kremów, balsamów i innych specyfików chroniących nas przed słońcem. Choć powietrze bywa przyjemnie chłodne, a na plaży czuć kojącą bryzę, to słońce jest ostre i potrafi skutecznie spiec skórę. Chcąc uniknąć poparzenia lub bólu po całodziennym opalaniu, zabierzmy ze sobą balsamy o filtrze co najmniej 25. Na miejscu kosztują one około 15 euro.
Również warto pamiętać o ochronie głowy - czapka, kapelusz czy chusta zabezpieczą nas przed poparzeniem i nieprzyjemnym bólem.