Poczuj Magię Świąt!
Brugia (Brugge) to jedno z ciekawszych belgijskich miast, toteż planując wolny dzień podczas pobytu w Brukseli, postanowiliśmy udać się właśnie tam. Wybór okazał się trafiony!
Kiedy pojechaliśmy?
Brugię zwiedzieliśmy w listopadzie. Teoretycznie nie jest to najlepszy termin na wyjazd do Belgii, ale rozpoczynające się pod koniec miesiąca jarmarki świąteczne znacznie uatrakcyjniają zwiedzanie i rekompensują brzydką pogodę.
Co zwiedziliśmy?
Historyczne centrum miasta jest na tyle małe, że w kilka godzin można obejrzeć je całe. Oczywiście nie sposób zobaczyć dosłownie wszystkiego, a inne atrakcje warto odpuścić, jeśli pogoda nie dopisuje, ale można powiedzieć, że Brugię poznaliśmy dość dobrze.
Targ rybny, Burg, Heilig-Bloed Basiliek, Stadhuis
Pierwsze kroki kierujemy w stronę jednego z ciekawszych placów, który nosi nazwę Burg. Najpierw jednak przechodzimy obok mieszczącego się pod arkadami targu rybnego. Specyficzny zapach unosi się w całej okolicy, więc trudno to miejsce przegapić. Stąd można iść w dwie strony - albo do Rozenhoedkaai, o którym będzie później, albo na Burg. My wybieramy tę drugą opcję. Burg to spory, brukowany plac, wokół którego znajduje się kilka interesujących budynków. Na szczególną uwagę zasługuje wspaniale zdobiony ratusz miejski (Stadhuis). Jeśli macie możliwość, koniecznie zobaczcie jego wnętrze. Uwaga na pędzące dorożki! :)
Tuż obok jest Heilig-Bloed Basiliek. Niepozorna elewacja skrywa prawdziwe skarby. Wewnątrz znajdują się dwie kaplice z XII w., a w nich relikwie Krwi Święteh, czyli fragment tkaniny zabarwionej podobno krwią Chrystusa. Poza tym w kaplicach można zobaczyć efektowne freski i witraże.
W okresie świątecznym na placu stoi duża choinka ozdobiona światełkami. Tych zresztą pełno jest w całym mieście.
Markt, Belfort, Provinciaal Hof
Spacerem przechodzimy na główny miejski plac - Grote Markt (Markt). Po drodze mijamy świątecznie udekorowane witryny sklepów z pamiątkami, czekolada i lokalnymi wyrobami. Markt wita nas kolorowymi światełkami, ozdobami i sporym lodowiskiem na środku. Tu nieco wcześniej niż w innych miastach rozpoczął się jarmark świąteczny czy też festyn zimowy, bo i takie określenie funkcjonuje. W rozstawionych w różnych miejscach Brugii budkach można już zakupić świąteczne dekoracje, choinki i zimowe akcesoria - swetry, czapki, rękawiczki. Są również przekąski i ciepłe napoje, wśród których króluje oczywiście czekolada na gorąco. Na każdym kroku widać, że ludzie tutaj cieszą się świętami i celebrują je tak długo, jak się da. Oczywiście przy okazji sporo na tym zarabiając... Mimo wszystko, bardzo łatwo poczuć tu magię świąt!
W znajdującym się przy placu punkcie informacji turystycznej można otrzymać bezpłatną mapkę i uzyskać wszystkie niezbędne wskazówki. Obok mieści się Historium - muzeum historii miasta.
Sąsiaduje z nim duży, ozdobny budynek z wieżyczkami. To Provinciaal Hof, czyli dawna siedziba sądu. Obecnie odbywają się tu jedynie ważne uroczystości, a także wystawy. Budynek jest atrakcyjny nie tylko z zewnątrz. Warto również wejść do środka.
Przy placu stoi szereg kolorowych kamienic, które mają charakterystyczny kształt. Są wąskie i ostro zakończone, ze spadzistym dachem. Na dole mieszczą się sklepiki i restauracje - wszystkie udekorowane żywym świerkiem i bombkami.
Pośrodku placu znajduje się pomnik Jana Breydela i Pietera de Coninca, przywódców powstania przeciwko Francuzom w 1302 r.
Ostatnim ciekawym budynkiem, który zamyka Markt jest średniowieczna dzwonnica (Belfort). Na wysokości 83 m. zbudowano platformę widokową. Wspinamy się więc po 366 kręto poprowadzonych wąskich schodach, by zobaczyć wspaniałą panoramę miasta. Na niższych kondygnacjach obejrzeć można wystawy, natomiast dolna część pełni funkcje handlowe i od niej właśnie Markt przyjął nazwę.
Od placu na wszystkie strony rozchodzą się malownicze brukowane uliczki.
Stadsschouwburg, Jan Van Eyckplein
Po chwili docieramy do kolejnego interesującego budynku. To Stadsschouwburg - teatr miejski. Zbudowano go w XIX w. Z zewnątrz może nie prezentuje się szczególnie efektownie, ale środek wygląda znacznie lepiej.
W kilka minut dochodzimy do Jan Van Eyckplein. To niezbyt duży, ale ciekawy plac, poświęcony belgijskiemu malarzowi, którego pomnik postawiono w centralnym punkcie. Tutaj też znajduje się kilka interesujących budowli, m.in. Tolhuis, czyli punkt poboru myta za wjazd do miasta, czy Poortersloge - dawne miejsce spotkań, rozrywki i relaksu. Przy placu kończy się kanał Spiegelrei, po którym pływają barki wycieczkowe.
Malowniczymi uliczkami dochodzimy do Kościoła św. Jakuba, by następnie przez mały placyk wrócić do głównego rynku.
Sint Salvatorskathedraal
Krótki spacer elegancka ulicą Steenstraat z ekskluzywnymi butkami i sklepami dzieli nas od Sint Salvatorskathedraal. Zbudowana w XII w. świątynia dopiero w XVIII w. została katedrą. Obecnie wewnątrz znajdują się wspaniałe dzieła rzeźbiarskie i malarskie.
Onze-Lieve-Vrouwekerk, Sint Janshospitaal, Bonifacius Brug
Dosłownie kilka kroków dalej mieści się Onze-Lieve-Vrouwekerk. Wspaniały kościół pochodzi z XIII w. Jego wieża ma 122 m wysokości i stanowi najwyższy budynek w Brugii. Wewnątrz kościoła zobaczyć można m.in. rzeźbę Madonny z Dzieciątkiem dłuta Michała Anioła. Tutaj też znajdują się grobowce Karola, ostatniego księcia Burgundii, i jego córki. Na uwagę zasługują również wspaniałe freski.
Naprzeciwko kościoła jest Sint Janshospitaal. Budynek dawniej mieścił szpital, jeden z najstarszych tego typu w Europie. Obecnie znajduje się w nim Muzeum Memlinge z cenną kolekcją mebli, naczyń, obrazów czy posągów.
Tuż obok jest kanał i przerzucony nad nim kamienny mostek, Bonifacius Brug. Okolica naprawdę jest przepiękna. Nad kanałem zbudowano malownicze domy, są także drzewa, ławki i ukryte rzeźby. Co prawda mostek dobudowano w XX w., ale doskonale wkomponował się w otoczenie. Niedaleko znajduje się kilka muzeów - Gruuthusemuseum czy Groeningemuseum.
Dijver, Rozenhoedkaai
Wzdłuż kanału idziemy w stronę Rozenhoedkaai. Idziemy jedną z ciekawszych ulic, Dijver. Przy niej zbudowano skwerek o tej samej nazwie. Tak samo nazywa się również kanał. Przy nim można zobaczyć ciekawe budynki. Jest też mapa historycznego centrum Brugii, wykonana z koronki.
Po chwili docieramy do najbardziej rozpoznawalnego miejsca w mieście i chyba też najczęściej fotografowanego - Rozenhoedkaai. To właśnie tutaj przy kanale znajduje się malownicze drzewo, pochylające się nad wodą, o każdej porze roku podświetlone światłami. Stąd też można wyruszyć na wycieczkę barkami po kanałach, mijając omszone kamienne mostki. Zza budynków z czerwonej cegły wyłaniają się wieże kościołów, m.in. Heilig-Bloed Basiliek. Najbardziej efektownie to miejsce wygląda po zmroku. Niestety, nie możemy zostać do wieczora, więc po krótkiej przerwie na późny obiad, ruszamy w dalszą drogę.
Przed nami Bruksela!
listopad 2014
Jeśli dotarłeś aż do tego miejsca - dziękujemy za poświęcony czas! :-) Jeżeli masz go trochę więcej i zastanawiasz się gdzie pojechać... zapraszamy do przeczytania relacji i objerzenia zdjęć z innych naszych wypraw:
Kordoba • Peloponez • Londyn • Dublin • Algarve • Toledo • Kreta • Katalonia • Kadyks • Rodos • Kopenhaga • Alpy Austriackie • Andaluzja • Brno • Budapeszt • Buenos Aires • Salzburg • Lwów • Korfu • Irlandia • Fethiye i Oludeniz • Barcelona • Fatima • Lizbona • Rzym i Watykan • Thassos • Kos • Saloniki • Jerez de la Frontera • Mykonos • Alicante • Kusadasi • Bratysława • Bodrum • Wyspy Kanaryjskie • Wenecja • Sewilla • Chalkidiki • Riwiera Turecka • Kalabria • Florencja • Edynburg • Palanga i Lipawa • Madryt • Ronda • Ateny • Piza • Wiedeń • Zakynthos • Malta • Liverpool • Bruksela • Praga • Wilno i Troki • Trondheim • Chopok • Haarlem • Costa de la Luz • Mediolan • Bretania • Bergamo • Włochy Północne • Stambuł • Gandawa • Beauvais • Czarnogóra • Chorwacja • Kijów • Paryż • Segowia • Santorini • Argentyna • Cypr • Gozo • Gibraltar •