Zwiedzanie z Mozartem w tle

Salzburg to miasto położone w Alpach austriackich. Słynie nie tylko ze wspaniałych zabytków i pięknych widoków, ale także z tego, że urodził się tu Wolfgang Amadeusz Mozart. W Salzburgu jest dom urodzin Mozarta, dom, w którym mieszkał Mozart, muzeum Mozarta, pomnik Mozarta, a nawet czekoladki Mozarta...

Kiedy pojechaliśmy?

Salzburg odwiedziliśmy przy okazji dwutygodniowego pobytu w Austrii. Spędziliśmy w nim jeden dzień, ale tyle wystarczyło, by zobaczyć wybrane najciekawsze atrakcje miasta. Wybraliśmy się tam pod koniec czerwca. Pogoda zdecydowanie dopisała. Temperatura sięgała niemal 30 stopni, co w tej części kraju nie jest zbyt częste.

Fontanna przy podziemnym parkingu (foto: wnieznane.pl)

Pierwsze wrażenia

Salzburg może nie jest szczególnie dużym miastem, a zwłaszcza jego turystyczne centrum, ale ma wiele do zaoferowania. Jego położenie w otoczeniu gór sprawia, że całość wygląda naprawdę malowniczo. Stare miasto najlepiej prezentuje się z górującego nad okolicą zamku.

Spacer po mieście

Auto zostawiamy na dużym - i niezbyt tanim - parkingu wykutym we wnętrzu góry. Po chwili wychodzimy na zewnątrz i już jesteśmy na starym mieście. Tuż przy wyjściu oglądamy ładną fontannę. Kierujemy się w lewo, w stronę pieszego mostu Makartsteg, z którego rozpościera się wspaniały widok na miasto.

Most Makartsteg (foto: wnieznane.pl)

Tędy też można dojść do położonego po drugiej stronie rzeki Salzach pałacu Mirabell Schloss. Tuż obok znajduje się przystań statków wycieczkowych.

Podobnie jak w wielu innych europejskich miastach, np. Paryżu, również i tutaj bariery mostu uginają się od kłódek, które przyczepiają zakochani. Jeśli ktoś nie dysponuje własną kłódką - nie ma sprawy. Za kilka euro można mieć ładny czerwony egzemplarz i to w pakiecie z flamastrem, lub też na miejscu w sklepie wykonać pożądany napis.

Następnie kierujemy się ku sercu starego miasta. Po krótkim czasie docieramy do jednego z najchętniej odwiedzanych miejsc - domu, w którym urodził się Mozart.

Dom urodzenia Mozarta (foto: wnieznane.pl)

Odnowiona kamienica ma intensywnie żółty kolor. W środku mieści się muzeum poświęcone oczywiście kompozytorowi. W okolicy oglądamy jeszcze sporo ładnych kamienic. Są tu restauracje, kawiarnie, a także butiki i różnego rodzaju sklepy. Główny deptak przemierzają tłumy, a prowadzone w wielu miejscach remonty nie ułatwiają życia turystom i mieszkańcom.

Alter Markt (foto: wnieznane.pl)

Wreszcie wychodzimy na spory plac, otoczony wysokimi, kolorowymi kamienicami. To Alter Markt, czyli stary rynek. Tu jest już nieco spokojniej... Betonowe place i uliczki przemierzają dorożki. 20-minutowa przejażdżka kosztuje ok. 45 euro, a niespełna godzinna przyjemność to koszt dwukrotnie wyższy. Mimo to, amatorów tego typu atrakcji nie brakuje.

Wkrótce wychodzimy na główny plac miasta. Nosi on nazwę Residenzplatz.

Residenzplatz i fontanna Residenzbrunnen (foto: wnieznane.pl)

Na jego środku stoi bardzo ładna fontanna. Uwagę przyciąga jednak przede wszystkim ciekawa bryła katedry. Wnętrze było tego dnia niedostępne dla zwiedzających, ze względu na jakieś uroczystości. Musieliśmy się więc zadowolić widokiem z zewnątrz.

Wokół placu mieści się kilka muzeów. Poza tym połączony jest on z innymi, mniejszymi placykami. Przechodzimy więc na Mozartplatz, na którym stoi oczywiście pomnik Mozarta. Przy nim jest inny mniejszy placyk, gdzie można usiąść i w spokoju napić się kawy lub skosztować słynnych austriackich słodkości. Z drugiej strony znajduje się muzeum miejskie i dzwonnica Salzburger Glockenspiel. Każdego dnia można posłuchać wygrywanych przez 35 dzwonów melodii. Mechanizm gra obecnie 40 utworów, m.in. Mozarta i Haydna.

Widok na katedrę z Hohensalzburg (foto: wnieznane.pl)

Od frontu katedry jest Plac Katedralny, z którego wąskim przejściem można dojść do kościoła św. Franciszka (Franziskanerkirche). Trafiliśmy akurt na moment, gdy ubrani w tradycyjne stroje z dawnych czasów ludzie zbierali się przy wejściu do katedry, a na placu stała scena. Skierowaliśmy się więc w inną stronę, na Kapitelplatz. Stąd otwiera się wreszcie widok na fortecę Hohensalzburg. Na placu znajduje się wielka złota kula z... człowiekiem na górze, który przez moment sprawia wrażenie żywego... :) Są także stragany z lokalnymi wyrobami i pamiątkami np. z drewna. Niestety, ceny niespecjalnie zachęcają do zakupów.

Twierdza Hohensalzburg (foto: wnieznane.pl)

Wąskimi uliczkami podchodzimy pod górę, by wjechać do fortecy Hohensalzburg. Zdecydowanie warto się tam wybrać, szczególnie przy dobrej pogodzie, bo widok na miasto i okolicę jest fantastyczny.

Forteca jest bardzo rozległa i na pewno zaciekawi miłośników tego typu atrakcji.

Widok na stare miasto z Hohensalzburg (foto: wnieznane.pl)

Pod koniec naszego spaceru po Salzburgu zerkamy jeszcze w okolice kościoła św. Piotra i kaplicy Festungkirche mit Kaplanei zum heiligen Georg Hohensalzburg.

Przylega do nich malutki, stary cmentarz z mnóstwem kwiatów. Wąskimi uliczkami kierujemy się pomału do samochodu, po drodze przystając jeszcze co jakiś czas. Zerkamy także na kościół Kollegienkirche.

Nieco dalej, za miastem, zobaczyć można pałac i ogrody wodne Hellbrunn, ale my zrezygnowaliśmy z ich zwiedzania na rzecz innych austriackich atrakcji.

czerwiec 2015 r.