Valletta
Valletta, czyli obowiązkowy punkt wizyty na Malcie. Może nie każdej wizyty, ale naprawdę warto tu zajrzeć. Do stolicy kraju zawitaliśmy podczas naszego pierwszego pobytu. I choć pierwotnie mieliśmy kłopoty ze znalezieniem wolnego miejsca postojowego, a finalnie odjechaliśmy z mandatem, to i tak nie zepsuło to naszej opinii o głównym mieście wyspy, które jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Powstała po napaści Turków w połowie XVI wieku. Wielki Mistrz Jean de La Vallette zdecydował o budowie fortyfikacji mającej na celu sprawniejsze bronienie terenów w przyszłości. Co prawda dwa lata później zmarł, ale kontynuowano jego plan. Kiedy zakończono wszelkie prace, Valletta stała się miejscem zamieszkania wielu Maltańczyków. Przedstawiając w telegraficznym skrócie jej przeszłość koniecznie trzeba wspomnieć o wydarzeniu jakie miało miejsce w czasie II Wojny Światowej. 11 czerwca 1940 roku miasto ośmiokrotnie bombardowano – głównie Wielki Port. I choć od tych wydarzeń minęło ponad 65 lat, to jeszcze do dziś gdzieniegdzie można natrafić na prace rekonstrukcyjne.
Jak w ogóle zwiedzać historyczną część Valletty? Oczywiście pieszo. Wchodzimy główną bramą i możemy iść prosto aż do Fortu św. Elma. Po drodze będziemy mijać m.in. ruiny wspaniałej niegdyś Opery Królewskiej (zburzona w czasie II WŚ), kościoły św. Barbary oraz Franciszkanów, a także Narodowe Muzeum Archeologiczne.
Jednak zdecydowanie warto przekroczyć progi konkatedry św. Jana. Owszem, być może budowla nie jest imponująca z zewnątrz, ale za to wnętrza... Barokowe zdobienia oraz złocenia atakują nasze zmysły na każdym kroku. Na sklepieniu dostrzeżemy sceny z życia św. Jana Chrzciciela, zaś na podłodze marmurowe płyty nagrobne. Kaplice w świątyni poświęcone są m.in. grupom zakonników tzw. langue – niemieckich, francuskich, a także angielskich. Podziemia skrywają groby dwunastu Wielkich Mistrzów, którzy panowali na Malcie. Sympatycy malarstwa nie mogą pominąć oratorium z początku XVII wieku, gdzie znajdują się dwa słynne obrazy Caravaggia – Ścięcie św. Jana Chrzciciela oraz Św. Hieronim piszący. Oczywiście to nie koniec „atrakcji”, jakie znajdziemy w świątyni. Do dyspozycji zwiedzających oddano również Muzeum Katedralne. Tam natkniemy się na fotel papieski, na którym zasiadał św. Jan Paweł II podczas wizyt na Malcie.
Co jeszcze warto zobaczyć w Valletcie? Przy placu św. Jerzego mieści się pałac Wielkiego Mistrza, który wybudowano z myślą o przełożonych zakonu joanitów, żeby następnie stać się siedzibą brytyjskich gubernatorów. Od lat 70. minionego wieku ulokowano biura Kancelarii Prezydenta Malty. Po przeciwnej stronie budynku funkcjonuje Biblioteka Narodowa. Co ciekawe, powstała w 1796 roku, ale jej otwarcie nastąpiło 16 lat później. I to jeszcze nie koniec, gdyż oficjalnie stała się Biblioteką Królewską w 1936 roku za sprawą decyzji króla Jerzego V.
Przy Old Theatre Street znajduje się Teatr Manoela będący trzecim najstarszym wciąż działającym na świecie. Już od pierwszej połowy XVIII wieku miał służyć mieszkańcom oferując rozrywkę na odpowiednim poziomie. Oczywiście nazwa placówki wzięła się od ówczesnego Wielkiego Mistrza – Antonio Manoela de Vilhena. Pierwszą sztukę wystawiono 19 stycznia 1732 roku. Kawał czasu!
Pozostając w tematyce kulturalnej, fani malarstwa powinni zaliczyć Muzeum Sztuk Pięknych, które posiada obrazy artystów m.in. maltańskich, angielskich, włoskich czy też francuskich.
Jeśli komuś mało atrakcji z historią w tle, swą ciekawość zaspokoi w The Malta Experience oraz Valletta Living History. W obu placówkach prezentowane są filmy o losach kraju. Warto dodać, że w pierwszym z miejsc, projekcja jest także w polskiej wersji językowej. Co prawda nie byliśmy w obu tych miejscach, ale można przyjąć, że na pewno jest mowa o forcie św. Elma, który jest starszy niż... cała Valletta. Datuje się go na 1488 rok i pełnił bardzo ważną funkcję obronną w trakcie Wielkiego Oblężenia. I tu znowu ciekawostka filmowa – kto oglądał „Midnight Express” Alana Parkera może dostrzec sąsiadujące z nim baraki.
Po tak obfitej dawce kulturalno-historycznej najlepiej złapać oddech w jednym z ogrodów. Hastings Gardens imponuje widokiem na morze oraz port Marsamxett. Z kolei Upper Barracca Gardens oraz Lower Barracca Gardens umożliwiają nacieszyć oczy nie tylko bujną roślinnością, ale również panoramą przeciwległych Trzech Miast.
Pozostałe atrakcje turystyczne Valletty:
- Auberges – dawnych siedem budowli należących do tzw. langues
- Casa Rocca Piccola – pałacyk z połowy XVI w.
- kościół św. Pawła Rozbitka, z cennymi relikwiami św. Pawła
- kościół Karmelitów
- Muzeum Wojny przedstawi udział kraju w I i II Wojnie Światowej
- Lascaris War Rooms, czyli 120 metrów podziemnych korytarzy
- Szpital Rycerzy Zakonu św. Jana (Sacra Infirmeria) był najlepszą tego typu placówką w okresie średniowiecza w całej Europie
Warto wspomnieć, iż Valletta została wybrana Europejską Stolicą Kultury 2018.
