Trinity College
Trinity College Dublin to ponad 400 lat historii i tradycji. To najstarsza uczelnia w kraju. Jej założycielką była Elżbieta I. Co ciekawe, nie wszyscy mogli się tu uczyć! Do 1873 roku była niedostępna dla katolików, zaś kobiety mogły podejmować naukę dopiero od początku XX wieku. Na miejscu obecnego kompleksu istniał niegdyś monastyr Wszystkich Świętych, który zlikwidował Henryk VIIII. Dziś TCD to liczne wydziały, interesujące pod względem architektury budynki (np. Wydział Geografii), a także biblioteka ze skarbcem, skrywająca słynną Book of Kells.
Przednią część dziedzińca współtworzy budynek z XVIII wieku, w skrzydłach którego znajduje się teatr, a także kaplica. Robiąc kilkanaście kroków od głównej bramy, pewnie zmierzamy w stronę Library Court (Dziedzniec Biblioteczny), na którym dumnie stoi dzwonnica, a obok niej dwa pomniki. Dalej wyłania się najstarsza część kompleksu tzw. "Rubryka". Poznamy ją po czerwonej cegle. Spacerując po studenckim kampusie, z pewnością na trafimy na rzeźbę "Sphere Within Sphere" znaną chociażby z Rzymu.
Zdecydowana większość turystów kieruje się jednak w stronę wspomnianego gmachu Starej Biblioteki. Jej zbiory były zasilane do początku XIX wieku. Od 1801 roku jeden egzemplarz wydanej książki w Zjednoczonym Królestwie i zamorskich terytoriach trafiał automatycznie pod strzechy dublińskiej uczelni. Przybywające woluminy wymusiły powstanie nowych pomieszczeń i budynków. Tą najsłynniejszą księgą jest pochodząca z Kells. Obejrzymy ją w Skarbcu. Powstanie manuskryptu datuje się na ok. 800 rok. Na 680 stronach spisane są teksty czterech Ewangelii. Oczywiście ważne jest "co", ale również "jak" to uczyniono. A uczyniono w wyjątkowy i staranny sposób. Pochodząca z klasztoru księga to pokaz najwyższego poziomu kaligrafii. To kunszt estetyki i staranności! Inne pozostałe księgi warte uwagi to Book of Durrow (ok. VII w.) oraz Book of Dima (połowa XII w.).
Gdy już nacieszymy oczy słynnym rękopisem, przechodzimy do Długiego Pokoju. Nazwa nie może dziwić, skoro przemieszczamy się po przestrzeni o wymiarach 64 x 12 metrów. I trzeba przyznać, iż uginające się od książek wysokie regały robią wrażenie. Podczas naszej wizyty, w tej części Old Library miała miejsce ekspozycja nawiązująca do muzyki. I choć w gablotach było wiele cennych przedmiotów, to największą uwagę zwiedzających przykuwała irlandzka harfa. Choć odrestaurowana, to uchodzi za najstarszą w kraju (ma co najmniej 500 lat). Instrument z wierzbowego drewna o 29 strunach trafił odkryto w Limerick w XVIII wieku.
Oczywiście tereny uniwersyteckie są powszechnie dostępne i nie ma konieczności uiszczania opłat za wejście np. na dziedziniec i do poszczególnych budynków. Płatny jest wstęp do Starej Biblioteki. Wejściówkę można nabyć w kasie lub wykupując wycieczkę z przewodnikiem. Oprowadzanie trwa pół godziny i kończy się w pobliżu Old Library.