Centra handlowe
Panowie idą na piwo, a kobiety na zakupy. Taki podział "czasu wolnego" w Dublinie ma swoje uzasadnienie, bo jest gdzie się napić, jak i wydać kilka euro na ubrania. Gdzie zatem wybrać się na tzw. shopping? Przy O'Connell Street mieści się Penneys. To wiodące przedsiębiorstwo z Dublina, które od 1969 roku doczekało się prawie 40 sklepów w Irlandii i ponad 250 w Europie. Co w nim znajdziemy? Głównie odzież. Dobrze się ubierzemy również w domu handlowym Clerys, w którym swoje stoiska mają m.in. firmy z biżuterią, kosmetykami oraz elektroniką. Z kolei po książki najlepiej się udać do Eason.
Jeśli ktoś czuje niedosyt, alternatywą jest Jervis Shopping Centre na rogu ulic Upper Abbey oraz Jervis. Centrum handlowe powstało w 1996 roku w miejscu zamkniętego szpitala. Jego budowa pochłonęła 76 milionów funtów. W efekcie na trzech poziomach i 30 tysiącach metrów kwadratowych ubierzemy się m.in. w New Look, Marks&Spencer oraz Forever 21.
Osoby preferujące alternatywne zakupy powinny się udać do dzielnicy Temple Bar. W plątaninie uliczek nie brakuje niszowych sklepów z odzieżą, książkami oraz płytami. Z kolei szeroki asortyment irlandzkich pamiątek oferuje sieć Caroll's.