Torre de Belém
Niby wieża, ale za to jaka! Torre de Belém, to drugi z lizbońskich zabytków wpisanych na Listę światowego dziedzictwa UNESCO (1983r.). W 1907 roku uznano ją za zabytek narodowy, zaś sto lat później została wybrana jednym z Siedmiu Cudów Portugalii.
Skąd te zachwyty, nagrody, wpisy? Wystarczy spojrzeć. Teoretycznie niepozorna, ale patrząc z bliska dostrzeżemy detale stylu manuelińskiego. To jedyna zachowana budowla wzniesiona całkowicie w takim stylu! Początki słynnej wieży z Belem datuje się na lata 1515-1520. Z inicjatywą wyszedł król Manuel I, który zlecił prace architektoniczne Fernando de Arruda. Pierwotnie Torre miała pełnić rolę obronne, ale z czasem była punktem orientacyjnym dla wracających żeglarzy. Z czasem przemianowano ją na więzienie. W tym miejscu należy wspomnieć o polskim akcencie. Mianowicie, generał Józef Bem (twórca Legionu Polskiego) był przetrzymywany przez dwa miesiące 1833 roku.
Wieża wznosi się na 35 metrów. Zdobiona jest akcentami nawiązującymi do fauny i flory. Wprawne oko dostrzeże rzeźbę nosorożca uznane z najstarsze w Europie. Ponadto znajdują się dwie rzeźby – Archanioła Michała oraz św. Wincentego.