Rua Augusta
Tym czym jest Krakowskie Przedmieście dla Warszawy, czym Piotrkowska dla Łodzi, tym dla Lizbony jest Rua Augusta z całym dobrodziejstwem i wszelkimi negatywami. Znajdziemy tu zarówno ekskluzywne restauracje, jak i małe knajpki. Napijemy się filiżanki kawy oraz lampki wina. Wystawne sklepy i malutkie punkty z rękodziełem. Kupimy pamiątki. Kuglarze, wszelkiej maści grajkowie muzyczni, a do tego handlarze różnych substancji, których możemy spotkać wieczorami. Taka jest Rua Augusta, która mimo wszystko uchodzi za najbardziej znany deptak w mieście. Nic dziwnego, że codziennie przyciąga tysiące turystów.
Wystarczy ruszyć z placu Rossio, żeby po półkilometrowym spacerze przechodząc pod Łukiem Triumfalnym znaleźć się na Praca do Comercio. Odbijając w bok dotrzemy do Elevador de Santa Justa, czyli windy św. Justyny. Ulicę przecina słynna linia tramwajowa nr 28, która płynnie przechodzi z Alfamy do dzielnicy Baixa.
Równolegle do Rua Augusta biegną Rua do Ouro (ul. Złota) i Rua da Prata (ul. Srebrna).